Trzeba przyznać, że zanim przystąpiłam do redesignu strony pani Roksany wcale nie była ona w opłakanym stanie. Wręcz przeciwnie – wymagała po prostu oszlifowania. Pani Roksana z przekonaniem stwierdziła, że strona jest po prostu za ciemna i trzeba ją rozjaśnić. Projektant użył dużo ciemnego fioletu, który dodawał dużo powagi całemu designowi. Postawiłam więc na kolory, które były już użyte, ale rozjaśniłam je bielą i beżami. W taki sposób wyszła bardzo nowoczesna strona dla marki osobistej, z użyciem jasnych barw, niosące pozytywne przesłanie. Dodałam bannery i kilka grafik, skupiam się na osobie pani Roksany.